Wypadałoby je przedstawić....otóż : przytulne, przymilne filcowo materiałowe sówki. Nieduże, w sam raz do przytulania. Jeszcze nie dostały żadnych imion, ale póki co roboczo wołamy na nie Sowalicje.
A teraz pora na sówke, która oprócz tego , że jest urocza, to dodatkowo spełnia bardzo pozyteczna funkcję: jest wieszakiem na spinki, przypinki broszki i inne skarby :
Sowa powstała z myślą o wszystkich dziewczynkach, którym niesforne spineczki ciągle gdzieś się chowają. Dzięki sówce, wszystkie skarby, biżuteria, spineczki, i inne dobra są w jednym miejscu.
Jak Wam się podoba taka sowa?